Zakończenie wakacji z górskim akcentem
Postanowiliśmy w ostatni wolny weekend udać się na 2-dniowy wyjazd w Pieniny.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy Czorsztyn i Niedzicę. Miejscowości słyną z
dwóch zamków, zwiedziliśmy tylko ten pierwszy. Potem udaliśmy się w
rejs do Niedzicy "Halnym", gdzie przeszliśmy się zaporą i zjedliśmy
przepyszne serki. Następnym punktem wycieczki było zwiedzanie
Szczawnicy. Miasto piękne, cudny deptak i śliczne złożone z kwiatów
figurki zwierząt rozrzucone po całej Szczawnicy. Obiadokolację zjedliśmy
w Krościenku nad Dunajcem w bardzo fajnej karczmie (bodajże jedynej
restauracji w tej miejscowości). Jedzenie drogie, ale przepyszne. Tam
też rozbiliśmy swój namiot. Polecam bazę namiotową i campingową "Cypel" w
Krościenku ! Dużo miejsca, tanio, przyzwoite warunki. Ja osobiście na
dłużej nie zostałabym na żadnym polu namiotowym ale na 2-3 dniowe wypady
bardzo dobry pomysł, jeżeli chce się zaoszczędzić. Niestety tylko
latem.