wtorek, 29 października 2013

Leskowiec

Szczyt podstawa

             
                 Każdy z naszej okolicy (Wadowice)    i nie tylko powinien, chociaż raz odwiedzić pewien szczyt. A mowa tu o Leskowcu 922 m n.p.m. On już bywał na tym szczycie, Ona, zdobywczyni Korony Beskidów, jeszcze nie. Oczywiście nie mogło jej to ujść płazem                i 27.10.2013 udaliśmy się na Leskowiec.
                Wybraliśmy czarny szlak z Rzyk Jagódek. Dużo miejsc niepłatnych, żeby zostawić własny pojazd. Szlak najszybszy, ale również dość stromy. Jednak myślę, że przy odpowiednim tempie nie odczujemy stromizny. Gdzie w połowie drogi szlak się rozgałęzia i można wybrać łagodniejszą drogę do schroniska (w lewo) lub iść dalej prosto i wyjść pomiędzy szczytem, a schroniskiem. Widoków po drodze niewiele niestety. Po około godzinie wychodzimy na drogę prowadzącą na szczyt. Pokonujemy ten krotki odcinek w ok. 15 min podziwiając piękny jesienny krajobraz. Podsumowując, cała trasa zajęła nam ok. 1:15 h (wolnym tempem i z licznymi postojami). Na szczycie znajduje się krzyż, drewniana wiata i tablica z cała widoczną ze szczytu panoramą. Widoczność była znakomita i mogliśmy podziwiać Babią Gorę i Tatry. Na szczycie bardzo wiało, więc nie zabawiliśmy tam długo. Wracając wstąpiliśmy do schroniska. Pamiętajcie, jeśli chcecie kupić wrzątek ( najdroższy w życiu wrzątek, jaki kiedykolwiek kupiliście) musicie mieć ze sobą własny kubek albo wybłagać panie z okienka o szklankę - obsługa niezbyt miła. Polecam do zjedzenia w schronisku kwaśnicę, bardzo dobra. Obok schroniska a właściwie ponad nim znajduje się stacja do pomiarów metrologicznych, nowa stacja chłopaków z GOPR-u oraz kaplica. Byliśmy zaskoczeni, że spotkaliśmy tak mało osób, bo to dość popularne wyjście, natomiast koło godziny 11 podczas schodzenia mijaliśmy już tłumy.
                Wyprawa na Leskowiec nie ważne czy czarnym czy niebieskim szlakiem zawsze będzie udana. Polecamy ta gorę każdemu. Nie jest ona wymagająca, a jest bardzo blisko nas (Wadowic). Warto ją odwiedzić i posmakować górskich wędrówek. Wspaniały szczyt dla początkujących amatorów górskich wędrówek. Kto wie, może i wy złapiecie bakcyla i zaczniecie wędrować dalej i wyżej.


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz